wtorek, 29 maja 2012

Spełniłam swoje marzenie ❤

Po 20 latach "chcenia",po 13 latach od śmierci mojego synka,po baaardzo długim i wnikliwym namyśle zrobiłam tatuaż.Na lewej łopatce zachodzący na ramię.
Motylki to moje dzieci-odlatujący motylek to nieżyjący Szymonek,pozostałe dwa to Kubuś i Michałek.